Nie trzeba nikomu przypominać w jakiej sytuacji znalazły się osoby ze zobowiązaniami we frankach. Sprawy frankowe zaczęły się już w latach 90 XX wieku. Banki proponowały ludziom kredyt na lepszych warunkach niż w walucie polskiej. Do dnia dzisiejszego wiele spraw jest w toku i ludzie dalej ubiegają się o zwrot należności od banków. Według danych z ,,gazety finansowej” z lutego 2017 r. liczbę omawianych umów kredytowych w skali kraju szacowano na 1 milion, łącznie zaś były one obciążeniem dla około 4 milionów obywateli.
Warto walczyć o swoje
Po wyrokach sądu widzimy, że sprawy frankowe są notorycznie wygrywane przez pozywających. Prawnicy potwierdzają, że niektóre umowy bankowe podpisywane z kredytobiorcami zawierają klauzule niedozwolone (abuzywne), które są niezgodne z prawem. Banki starają się ukryć swoje niedbalstwo i proponują frankowiczom ugody na swoich warunkach. Wiadomo jednak, że dużo bardziej opłacalne jest złożenie reklamacji do banku.
Możliwości „odfrankowienia się”
Podstawowymi rzeczami o które możemy się ubiegać podczas procesu sądowego z bankiem to ,,odfrankowienie”. W przypadku odfrankowienia polega to na tym, że wyłączeniu z umowy klauzul abuzywnych kredyt – po odpowiednich przeliczeniach – staje się zobowiązaniem w polskich złotych, a klient banku ma prawo do zwrotu części niesłusznie zapłaconych rat kapitałowych wraz z odsetkami.
Na czym polega “odfrankowienie”?
Za nieważne uznaje się fragmenty mówiące o przeliczeniach pomiędzy złotówką a frankiem szwajcarskim. Za wiążącą uznaje się jedynie kwotę w polskich złotych. Kredytobiorca zatem nadal musi spłacać swój dług, jednakże w chwili zasądzenia wyroku zwracana jest mu część niesłusznie naliczonych pieniędzy. Zobowiązanie finansowe jest nadal regulowane, ale mamy tutaj już do czynienia z długiem w walucie polskiej o ustalonych i przewidywalnych ratach do spłacenia. Taka sytuacja okazuje się często bardzo korzystna dla zadłużonego. Mamy dzięki temu możliwość zwrotu nawet do 30% z zapłaconych rat i odsetek. Można powiedzieć, że w pewien sposób “odcinamy się” od waluty szwajcarskiej i regulujemy zobowiązania w złotówkach. Dodatkową zaletą tego rozwiązania jest fakt, iż dzięki temu rozwiązaniu możemy wygrać sprawę już po jednej rozprawie w sądzie.
Unieważnienie umowy kredytowej
Ze względu na stosowane przez banki klauzule niedozwolone, pozew o unieważnienie umowy kredytowej ma duże szanse na pozytywne rozpatrzenie. Jest to bardziej korzystna opcja dla kredytobiorców. W tym przypadku jednak dochodzi do niejako ugody pomiędzy bankiem a frankowiczem, w której obie strony zobowiązane są do wzajemnego zwrotu należnych pieniędzy. Bank powinien zwrócić kwotę równą sumie spłaconych do tej pory rat wraz z odsetkami i prowizją od udzielenia pożyczki. Jednocześnie frankowicz powinien oddać kredytodawcy całą kwotę, jaką otrzymał w ramach zawartej wcześniej umowy.
Jak możemy pomóc?
Rozwiązujemy problemy frankowe ze skutecznością na poziomie 92%. Zgłoś się do nas, a my sprawdzimy całkowicie bezpłatnie, czy w twojej umowie frankowej są obecne klauzule abuzywne. Ocenimy, o jakiego typu odwołanie od kredytu możesz się ubiegać i przeprowadzimy cię przez cały proces.